…przypomniał szanowany niemiecki polityk słowa innego niemieckiego polityka sprzed trzydziestu paru lat, kiedy Rosjanie uśmierzali bunt Solidarności. Sami jeszcze nie wiedzieli – wejdą czy nie wejdą? Zachodni politycy również debatowali, co z tym fantem zrobić. Jak usprawiedliwić swoją obojętność wobec Polaków „obalających komunę” i swoich społeczeństw, które w znacznym stopniu kibicowały polskim robotnikom.
Dramatyczny dylemat, co jest ważniejsze: Polska czy pokój, nurtował wcześniej naszych wojennych aliantów – Churchilla i Roosevelta. Bezspornie wpłynął na ich postawę w Jałcie, kiedy oddawali nasz kraj na pożarcie Stalinowi. Zapomnieli o krwi przelanej wspólnie z Polakami za wolność narodów, demokrację, prawa ludzkie i boskie podeptane przez Hitlera. Zapomnieli o żołnierskiej lojalności wobec towarzyszy broni. Bo pokój, ich pokój, był ważniejszy niż wykrwawiona, zrujnowana Polska.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/701878-pokoj-jest-wazniejszy-niz-polska