Warto wrócić do napaści słownej (choć zachowanie agresora wykraczało poza tę kwalifikację), której publicznie dopuścił się lekarz i oficer wobec trójki dziennikarzy, mimo że sprawa została już wielokrotnie opisana. Jej znaczenie wykracza poza samo i tak bulwersujące wydarzenie. Jest to symptom narastającego zagrożenia społecznego, zwłaszcza że nie widać śladu refleksji u sprawców, którzy nadal eskalują kampanię nienawiści wobec swoich „pisowskich” przeciwników.
Obserwując na nagraniu krztuszącego się najgorszymi obelgami osobnika, który usiłuje maksymalnie znieważyć nieznajomych za to, że prezentują inne poglądy, odruchowo myślimy, że mamy przed sobą psychopatę z marginesu społecznego. Kiedy okazuje się, że jest to znany neurolog, ppłk. WP, konsultant Wojskowej Służby Zdrowia, przeżywamy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/701275-komu-salon-komu-obora-antypisowska-nienawisc