Rzeczy nie wolno sprowadzać do tego, że ktoś w firmie CrowdStrike popełnił ludzki błąd, ani do tego, że błąd nie został na czas wyłapany.
Jeśli nie pójdziemy pod prąd pewnym trendom przyniesionym przez rewolucję cyfrową, skończy się bardzo źle. Taki wniosek wyciągam z dwóch lipcowych wydarzeń 2024 r. 13 lipca o mały włos nie zabito byłego prezydenta Donalda Trumpa, a 19 lipca wielka awaria systemów Microsoftu spowodowała zaburzenia w wielu krajach świata – w funkcjonowaniu lotnictwa, kolei, służby zdrowia, banków, stacji telewizyjnych i wielu innych usług.
Czy twierdzę, że te dwa wydarzenia były ze sobą powiązane? Nie mam żadnych przesłanek, by tak sądzić. Rozważmy jednak pewien scenariusz, wcale nie z obszaru science fiction.
Scenariusz
Jakie konsekwencje dla międzynarodowego ładu przyniosłaby awaria Microsoftu, gdyby nastąpił taki oto przypadkowy zbieg wydarzeń? Zróbmy mały eksperyment myślowy.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/700410-ludzi-laczyc-technologie-rozdzielac