Kosiniak-Kamysz nigdzie już nie może czuć się bezpiecznie i musi na siebie uważać, bowiem został napiętnowany przez „lemparcice”.
Od kiedy koalicja rządząca przegrała w Sejmie m.in. za sprawą PSL głosowanie w sprawie ustawy dekryminalizującej aborcję, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz nie ma lekko ze zwolenniczkami aborcji spod znaku pioruna.
Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, przykleiła na drzwiach klubu PSL kartkę z pięcioma gwiazdkami, trzema koniczynami oraz napisem „a Kosiniak do dymisji”. Innymi słowy – zwolenniczki aborcji zachęcają, by od teraz j…ć PSL i PSL ma wypierd… Niechęć Strajku Kobiet wymierzona w lidera PSL jest tak wielka, że kobiety są gotowe zaatakować każdego, kto choćby przypomina Kosiniaka-Kamysza i tak zresztą się stało podczas ostatniego, niezbyt licznego protestu pod Sejmem.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/700397-dorwac-wladka-kosiniak-kamysz-nie-moze-czuc-sie-bezpiecznie