Kilka wniosków o uchylenie immunitetów, szybkie zarzuty i areszty. Efekt? W sejmowych ławach zasiadałoby kilku pisowców mniej, a na ich miejsce nie można by zaprzysiąc następnych. Czy w ten sposób uśmiechnięty reżim chciał zmienić arytmetykę sejmową i doprowadzić do tego, by takie głosowania jak ws. depenalizacji zabijania nienarodzonych dzieci mogły się układać inaczej?
To mógł być sprytny wehikuł do wykucia pokaźniejszej większości w parlamencie. Tyle że takie rozwiązania są stosowane w państwach autorytarnych, a nie w liberalnych demokracjach świata zachodniego. Ci, którzy łykali bajeczki o tyranii Jarosława Kaczyńskiego, dziś muszą się krztusić na widok wprowadzania jej przez Donalda Tuska.
Nielegalnie przejęta prokuratura łamie dodatkowo prawo międzynarodowe, zatrzymując posła chronionego immunitetem…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/699669-rezim-sie-sparzyl-pekniecia-na-tuskowym-teflonie