Tarot kojarzy się z wiedzą wyższą, tajemną, nawet z rodzajem duchowości.
Nie zapomnę rozmowy dwóch dziewczyn w autobusie, które z zachwytem komentowały uduchowienie koleżanki wróżącej z kart tarota. Wydawałoby się, że okultystyczny charakter tego typu wróżbiarstwa jest dla ludzi wykształconych czymś oczywistym. Dziś jednak tak już (?) nie jest i tarot bywa ukazywany w pozytywnym świetle nawet w szanowanych tygodnikach opinii. Spróbuję więc wyjaśnić, dlaczego medytacyjno- transowe otwarcie się na symbolikę kart tarota jest niebezpieczne. Szczególnie dla osób, do których te karty od pierwszej chwili „mówią”, przed którymi „pływają”.
Wchodzenie w odmienny stan świadomości – bo tym jest medytacja – przy zanurzeniu wyobraźni w symbolikę tarota prowadzi do duchowego otwarcia na toksyczny świat…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/698924-jak-wiatr-czy-skala-okultystyczny-charakter-tarota