W dwudziestoleciu międzywojennym na straży wschodniej granicy Polski stał Korpus Ochrony Pogranicza. Wojna hybrydowa, która trwała wówczas ze Związkiem Sowieckim, była o wiele brutalniejsza niż obecna, kierowana przez Łukaszenkę i Putina. I trzeba pamiętać, że KOP bezapelacyjnie wygrał ten konflikt.
Traktat ryski podpisany w 1921 r. kończył wojnę polsko-bolszewicką i ustalał przebieg nowej granicy wschodniej II RP. Sygnatariusze zobowiązywali się do nawiązania stosunków dyplomatycznych, zawarcia umowy handlowej, a przede wszystkim akceptowali prawa drugiej strony do spokojnego administrowania swoim terytorium. Ale w rzeczywistości Sowieci nie uznawali postanowień pokojowych i wszelkimi sposobami dążyli do destabilizacji sytuacji w Polsce.
Już latem tego roku Moskwa rozpoczęła formowanie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/698920-kop-przeciwko-wojnie-hybrydowej-zwiazku-sowieckiego