Tłumacząc się z wykreślenia szprychy kolejowej łączącej lotnisko w Baranowie z Rzeszowem, premier Donald Tusk stwierdził, że „zrezygnowali z tego pomysłu, który nie był racjonalny, czyli kolei dużych prędkości, szprych, które wykraczały poza skalę Polski”.
Gdy Tusk wypowiada te słowa, zawiesza głos, potem próbuje zagadać odbiorców. Już wie, że powiedział za dużo. Ma świadomość, że użył określenia z jakichś wewnętrznych rozmów, może odbytych w Berlinie, gdzie tak określono ramy tego, co w Polsce może zostać zbudowane. Powiedział coś, czego mieliśmy nie usłyszeć.
Dowiadujemy się, że jest jakaś tajemna, nieznana opinii publicznej „skala Polski”, która precyzyjnie rozstrzyga o tym, że nie należy budować kolei dużych prędkości z Rzeszowa do CPK. Serio? Serio. Tak mówi rzekomo polski premier…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/697888-tuskowa-skala-polski-premier-sie-wsypal