Zgodnie z dostępnymi danymi w Stanach Zjednoczonych ma być obecnie szkolonych na kursie zaawansowanym 8 ukraińskich pilotów F-16 Fighting Falcon, a w Danii kolejnych 12. Oznacza to, że do końca roku Ukraińcy będą mieli 20 wyszkolonych pilotów, czyli znacznie mniej niż liczba samolotów, które Kijów ma otrzymać od zaprzyjaźnionych państw. Dania, Norwegia i Niderlandy zadeklarowały przekazanie co najmniej 60 maszyn.
Dlaczego informacja ta jest tak ważna? Otóż wprowadzenie do walki zadeklarowanej przez sojuszników liczby falconów diametralnie zmieniłoby sytuację na ukraińskim niebie. Podobnie zresztą, jak zaoferowane przez prezydenta Macrona francuskie Mirage 2000-5. Jedne i drugie stosunkowo szybko doprowadziłyby do oczyszczenia przestrzeni powietrznej z ruskiego lotnictwa oraz rakiet samosterujących typu…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/696468-ogniem-na-wprost-f-16-i-mirage-nad-ukraina