W XX stuleciu wielu politologów zastanawiał fakt, jak to możliwe, aby w Meksyku, kraju na wskroś katolickim, przez ponad 70 lat mogło nieprzerwanie rządzić ugrupowanie radykalnie antykatolickie, czyli Partia Rewolucyjno-Instytucjonalna. Ów fenomen tłumaczono tym, że zdobyła ona władzę i utrzymywała ją, sięgając po niedemokratyczne metody.
Po ostatnich wyborach w tym kraju eksperci mają jednak nową zagadkę, ponieważ tym razem – już w warunkach w pełni demokratycznych – miażdżące zwycięstwo znów odniosła formacja prezentująca program wrogi nauczaniu katolickiemu, czyli Ruch Odrodzenia Narodowego (MORENA), rządzący od 2018 r. Różnica polega na tym, że starą lewicę zastąpiła nowa.
Prezydentem kraju została Claudia Sheinbaum, zwolenniczka aborcji, homomałżeństw, ideologii gender, feminizmu i…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/694799-katolicki-kraj-antykatolicka-wladza