Nauczanie religii jest obecne w szkołach 23 krajów UE i stanowi jeden ze standardów pluralistycznego społeczeństwa demokratycznego.

Ograniczenie prac domowych, liczby lektur, okrojenie podstawy programowej – to tylko niektóre pomysły resortu edukacji. MEN chce także zmian w nauczaniu religii. Lekcji ma być mniej, ocena z tego przedmiotu nie będzie wliczana do średniej, a religii będą się mogły jednocześnie uczyć dzieci w różnym wieku.

Szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej

– uważa minister edukacji narodowej Barbara Nowacka, która wielokrotnie deklarowała w mediach, że jest zwolenniczką zredukowania lekcji religii do jednej godziny w tygodniu.

Zupełnie inne zdanie mają katecheci i wielu rodziców. W liście, który wystosowało Stowarzyszenie Katechetów Świeckich do prezydenta Andrzej Dudy, marszałka Sejmu Szymona Hołowni i szefowej MEN Barbary Nowackiej, czytamy: …