Tomasz Mraz miał być tajną bronią, która pogrąży Zbigniewa Ziobrę i jego współpracowników, „człowiekiem, który rozpruł system”, jak nazwał go jeden z sympatyzujących z obecną władzą periodyk.
Rozmówcy tygodnika „Sieci” są przekonani, że jego wmontowanie w Fundusz Sprawiedliwości (FS) miało na celu skompromitowanie tej niezwykle cennej społecznie instytucji. Czy jego opiekunom udała się wieloletnia operacja z nagrywaniem ludzi Suwerennej Polski? Nieszczególnie.
Ze zdjęcia patrzy na nas gładko ogolony szatyn. Zawadiacki wzrok, modnie przycięte włosy. Koszula i marynarka. W oczach widać pewność siebie, bystrość. Młody, dobrze rokujący prawnik. „Świat należy do mnie” – tak można podpisać to zdjęcie. To Tomasz Mraz, były dyrektor z FS, podejrzany o nieprawidłowości w tej instytucji i mały świadek…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/694778-mraz-czyli-opowiesci-tajnego-agenta-giertycha