Ze względu na swe położenie strategiczne i potencjał Polska jest najbardziej narażona na agresję, bo obezwładnienie Warszawy zmienia sytuację w całym regionie, utrudniając przy okazji wsparcie dla Ukrainy. Jesteśmy też łatwym celem ataku, bo rząd Donalda Tuska całą swą energię koncentruje na wystąpieniach retorycznych, opóźniając realne działania.
Pod koniec maja w serwisie Polskiej Agencji Prasowej pojawiła się depesza, później uznana za efekt najprawdopodobniej rosyjskiego ataku hakerskiego, w której informowano, że 1 lipca w naszym kraju zostanie przeprowadzona mobilizacja 200 tys. osób. W wypowiedzi przypisywanej premierowi Tuskowi znalazła się też informacja, że zmobilizowani obywatele Rzeczypospolitej zostaną wysłani na Ukrainę, której w związku z jej trudną sytuacją należy pomóc.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/694776-na-celowniku-rosji-nasza-opieszalosc-zostanie-wykorzystana