Napinając polaryzację polityczną do granic rozsądku, Donald Tusk zachowuje się niczym hazardzista, który, licząc na osobisty sukces, stawia na szali losy całego kraju.
Wojna jest blisko naszych granic, a może przyjść jeszcze bliżej. W takiej sytuacji nie ma ważniejszej sprawy od zabezpieczenia Polski przed możliwą agresją. Tu kluczowe jest utrzymanie, czy raczej odbudowanie pewnego minimalnego konsensu Polaków co do natury podstawowych wyzwań, przed którymi stoimy. Do tego niezbędny jest racjonalny, oparty na faktach ogląd sytuacji.
W tym kontekście musi niepokoić wyborcza narracja Donalda Tuska. Słynny brutalny spot Platformy Obywatelskiej z czaszkami, idący za agresywnym wystąpieniem premiera w Sejmie (zob. jego „twórcze” rozwinięcie skrótu PZPR), niestety pokazuje, że kwestii bezpieczeństwa kraju, którym rządzi, nie traktuje on z należytą powagą.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/693864-hazardzisci-stawia-na-szali-losy-calego-kraju