Paradoks rewolucji obyczajowej polega na tym, że najbardziej stracą na niej kobiety. Zostaną osamotnione, bo mężczyźni czują się zwolnieni z wszelkiej odpowiedzialności, którą nakładała na nich tradycyjna kultura. Będą wiecznymi chłopcami zapatrzonymi wyłącznie we własne lustro.
Najnowsze dane demograficzne wskazują, że Polacy stali się wymierającym narodem. GUS podaje, że w 2023 r. urodziło się w Polsce 272 tys. dzieci, podczas gdy liczba zgonów sięgnęła w tym czasie 409 tys. osób. Oznacza to ujemny przyrost naturalny na poziomie 137 tys. Grudzień 2023 r., gdy przyszło na świat nieco ponad 19 tys. dzieci, był najsłabszym wynikiem w całej historii pomiarów. Co więcej, prognozy na ten rok wyglądają jeszcze gorzej – będzie dobrze, jeśli liczba narodzin przekroczy 250 tys. dzieci.
Polska…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/693748-kryzys-meskosci-ten-proces-zaszedl-juz-calkiem-daleko