Unia Europejska poszła zbyt daleko w system nakazów i zakazów, a za bardzo odeszła od wolności. Zaczyna się z tego robić istny Orwell.
Z Marią Niklińską, aktorką, piosenkarką, menedżerem kultury, kandydatką Polskiego Stronnictwa Ludowego do Parlamentu Europejskiego, rozmawia Dorota Łosiewicz.
Kandyduje pani do Parlamentu Europejskiego z listy PSL-Trzeciej Drogi w okręgu nr 3, obejmującym Warmię, Mazury i Podlasie, z miejsca czwartego. Według sondaży w tym okręgu wasza lista może liczyć tylko na jeden mandat. Wygląda to więc na mission impossible.
Maria Niklińska: Po pierwsze, kandyduję z Warmii i Mazur oraz Podlasia dlatego, że wszędzie tam mam rodzinę i są mi to niezwykle bliskie regiony. Po drugie, mam nadzieję, że wyborcy nie będą głosować na miejsce, tylko na osobę. Myślenie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/693745-wywiad-maria-niklinska-polska-nie-ma-sie-czego-wstydzic