Po czerwcowych wyborach do europarlamentu europejska prawica, jeśli wzniesie się ponad podziały i uprzedzenia, po raz pierwszy od dekad ma szansę współdecydować o Unii Europejskiej.
To jedno z najbardziej pretensjonalnych i najczęściej fałszywych stwierdzeń, jakie można usłyszeć w debatach politycznych:
W każdym normalnym kraju to rząd podałby się do dymisji; minister zostałby odwołany…
Taka litania zależna od okoliczności. Niestety, ale początek tej frazy przychodzi na myśl, gdy przyjrzymy się Unii Europejskiej. W każdych normalnych okolicznościach politycy i partie, które doprowadziły do permanentnego kryzysu, w jakim tkwi UE, zostałyby na lata odsunięte od władzy. Czy chodzi o państwa jak Niemcy, Francja, czy ugrupowania polityczne jak Europejska Partia Ludowa i Partia Europejskich…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/691441-quo-vadis-europo-prawica-ma-szanse-wspoldecydowac-o-ue