Fałszywa ideologia Zielonego Ładu dobiega końca. Zanosi się na to, że Parlament Europejski następnej kadencji ograniczy idiotyzmy, przeciwko którym protestują Europejczycy.
To, co w początkach było rozumnym ruchem społecznym przeciwko niszczeniu przyrody, truciu wody, dewastowaniu ziemi i zasmradzaniu powietrza, stało się korupcyjnym geszeftem międzynarodowej oligarchii.
W latach 60. ub.w. sam napisałem ostrzegawczą piosneczkę z muzyką Jerzego Wasowskiego: „Zatrujemy Odrę, Wisłę z dopływami, zadepczemy ostatniego borowika, z nieba spadną uwędzone w smugach spalin makolągwy, kormorany i słowiki”. Ówczesna władza narzucona Polsce przez „Czerwony Ład” nie zwracała uwagi na ekologiczne drobiazgi. Dymiące kominy hut były symbolem zwycięskiego socjalizmu. Pamiętam banknoty z kilkoma kominami, które miały świadczyć o wartości pieniędzy. Czym bardziej dymiły, tym lepszy ustrój.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/690717-zielony-jad-truje-europe-prowadzi-do-zgnilizny