Wojenna propaganda na Ukrainie pracuje na pełnych obrotach – prasa, radio i telewizja z całych sił podtrzymują na duchu zarówno walczących żołnierzy, jak i wspierające ich społeczeństwo. W miastach, przy drogach wielkoformatowe grafiki opiewają siłę ukraińskiej armii i dziękują jej za wysiłek. Przeważa patos, ale jest też zauważalna satyra. Jej ostrze jest wymierzone przede wszystkim we Władimira Putina. Jego zdjęcia są prześmiewczo retuszowane, a karykaturzyści uśmiercają go na przeróżne sposoby. Wszystkim moim ukraińskim rozmówcom najbardziej do gustu przypadła makabreska nazywana putakiri.
Gdyby samobójstwo Putina się ziściło, z miejsca stałoby się najbardziej wyszukiwaną frazą w internecie. Nie miałoby żadnego znaczenia, w jaki sposób do niego doszło, najważniejsze byłoby to, że Putin…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/690705-lepsza-smierc-z-wlasnych-rak