Do szerokiej publiczności nie przeciekło nagranie z zamkniętego spotkania klubu Lewicy, ale do ucha marszałka Hołowni dotrzeć już mogło.
Anka, a czy ty […] musiałaś temu […] Hołowni kazać […]?
– Aj, bo mnie on tak […], że się nie mogłam powstrzymać!
– Ale teraz te […] z Trzeciej Drogi chcą mnie pozbawić rotacyjnego […]! Ten […] Hołownia to może […] ze swoim pomysłami renegocjowania umowy koalicyjnej!
– Włodziu, uspokój się. Ten […] Tusk przecież podpisał […] umowę koalicyjną. Przecież […] nie użył chyba atramentu sympatycznego? Takim atramentem nie jest.
– Jest jeszcze większym […]! To on nas tak […] urządził z tym wynikiem. Jakby […] była jedna lista, to by […] wynik był inny!
– A niech mi tylko […] zabiorą resort nauki! To ja tym […] pokażę! – Dareczku […], nic ci nie zabiorą, weź się […] tak nie emocjonuj.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/688387-ucho-marszalkalewica-nie-wierzy-ze-to-przypadkowa-sytuacja