Gdy poziom zdrady i wiarołomstwa osiąga stan krytyczny, w debacie publicznej pojawia się pomysł zrehabilitowania nawet Judasza. Wiadomo, łatwiej jest uznać podłość za cnotę, niż przejść trudny proces skruchy i pokuty.
Właśnie ukazała się książka Tomasza Terlikowskiego poświęcona Judaszowi. Autor pochyla się nad apostołem, który sprzedał Jezusa za 30 srebrników, odnajduje dla niego współczucie, dalej nawet oskarża otoczenie Jezusa, a nawet samego Mesjasza o tchórzostwo i ignorancję. Czy w ten sposób autor próbuje usprawiedliwić samego siebie?
Tomasz Iskariota
Publicysta sam przyznaje, że czuje się trochę Judaszem, skoro od obrony wartości katolickich przeszedł na pozycje liberalnego celebryty, atakującego Kościół i wiernych.
Trudno mi nawet zliczyć, ile razy usłyszałem to od ludzi, którzy byli przekonani, że […] wypełniają swój chrześcijański obowiązek, rzucając w moją stronę pytanie, w jakiej walucie dostałeś swoje srebrniki, Judaszu?…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/688295-czas-judaszow-oskarza-jezusa-o-tchorzostwo-i-ignorancje