Wyznaniem wiary lewicowo-liberalnego establishmentu jest pochwała moralności i humanizmu, ale w rzeczywistości jest on zakłamany, arogancki i bezlitosny. Przekonuje o tym Iddo Netanjahu – pisarz i brat premiera Izraela. Ostrzega, że nienawiść do samych siebie otwiera drogę muzułmańskiej ekspansji na Zachodzie.
Wydarzenia w Izraelu od wielu lat, a szczególnie w ostatnich dniach i miesiącach, przykuwają naszą uwagę. Trwająca tam wojna szokuje nas swoją brutalnością i zaciętością. Giną cywile, front walki przebiega przez osiedla i ulice, w ubiegłym tygodniu zabito tam Polaka, który był wolontariuszem. W bezpiecznej Europie trudno ważyć racje ludzi bez państwa, będących zakładnikami Hamasu i jego polityki, i Żydów uważających, że walcząc o przetrwanie, mogą sięgać po wszelkie środki. Tym ciekawszą jawi się nam postać Iddo Netanjahu, pisarza, a prywatnie brata premiera Izraela Binjamina Netanjahu. Rzuca ciekawe światło na to, co się dzieje w tym kraju i poza nim.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/687516-nienawidzacy-samych-siebie-droga-do-muzulmanskiej-ekspansji