Portal wPolityce.pl opisał kulisy wejścia służb do domu Zbigniewa Ziobry:
Chodziło o pokazówkę, by zastraszyć i pokazać bezwzględność. W domu nie było właścicieli. Nie było osoby towarzyszącej. Rozebrano płot, ABW zakrywało kamery. Dlaczego ktoś zakrywa kamery monitoringu, skoro nie ma nic do ukrycia? Wybito okno. Jeśli ktoś prowadzi czynności zgodnie z prawem, działa legalnie i nie ma nic do ukrycia, to nie musi się bać
Władza może dziś wszystko. Prawo nie chroni obywateli. W sensie ustrojowym jest dokładnie tak jak w PRL.
Rozmówcy portalu wPolityce.pl podkreślają: Ziobro nie ma postawionych zarzutów, nie jest (przynajmniej oficjalne) osobą podejrzaną. Telefon do byłego ministra sprawiedliwości jest powszechnie znany. Właściciel przeszukanego mieszkania ma prawo uczestniczyć w…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/687100-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia