To, jak od czasu wybuchu wojny na Ukrainie giną Rosjanie, pokazuje, czym jest ten kraj z jego patologiami i śmiertelnym chorobami.
W czasach komuny krążył dość makabryczny dowcip:
Kto był największym Polakiem w historii? Dzierżyński, bo żaden nasz rodak nie zabił tylu Rusków, co on
Tę logikę koszmaru można zastosować do Putina, rozpoczynającego 25 rok swych tyrańskich rządów. Od czasów Stalina żaden władca nie przelał tyle krwi swych poddanych, co on. Liczba jego niewinnych ofiar w Czeczenii, Gruzji, Syrii, na Ukrainie i w samej Rosji sięga setek tysięcy. Ale są też setki tysięcy winnych – tych, którzy dali się dla niego zabić czy okaleczyć. Od dwóch lat klepsydra śmierci kręci się na Ukrainie w zabójczym tempie: średnio 800 zabitych i rannych dziennie, a w ostatnich miesiącach jeszcze…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/687089-oni-dali-sie-zabic-za-putina-by-zniewolic-inny-narod