Wobec licznych niepowodzeń w przeprowadzaniu strukturalnej „depisizacji” kraju, machina władzy obraca się w stronę najłatwiejszą, a zarazem emocjonującą dla gawiedzi. Czyli w stronę spektakularnych rewizji domowych, zatrzymań o świcie i pokazowych procesów karnych.
Muszę przyznać, że jestem trochę zadziwiony niską efektywnością i udawaną brutalnością machiny władzy Donalda Tuska. Wyobrażałem sobie bowiem, że lider Platformy od dawna solennie przykładał się do tego, aby owa machina – skoro tylko ruszy naprzód po formalnym przechwyceniu instrumentów władzy – była niczym taran bojowy, burzący ostatnie bastiony ancien régime’u i niszczący jego ludzi.
Wskazywała na to z jednej strony agresywna retoryka przedwyborcza Tuska, która przecież po zwycięstwie wyborczym nie mogła zostać zapomniana przez…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/687081-tusk-sie-dopiero-rozpedza-moda-na-represje-wobec-prawicy