Dzwony odlane przez ludwisarzy nad Motławą w 1733 i 1758 r. wrócą do kościoła pw. Bożego Ciała w Gdańsku. W czasie wojny, zgodnie z rozporządzeniem Hermanna Göringa z 15 marca 1940 r., trafiły do Niemiec. Przed przetopieniem na potrzeby armii uratowała je wysoka wartość historyczna.
W tej historii jest wszystko. Skomplikowane polsko- niemieckie relacje. Arcytrudne do zrozumienia poczucie lokalnej, historycznej tożsamości. Są też przygnębiające losy zabytków sakralnych, które w wielu miejscach na świecie straciły swój religijny charakter.
Jest i pasja, która napędza do działania w obronie starego świata, by choć trochę go jeszcze ochronić. Dla nas i dla tych, którzy przyjdą później. Jest też, a jakże, miłość. Do domu. Do miejsca, w którym się wzrastało. Jest duma z dziedzictwa. Niełatwego i dalekiego od czarno- białych klisz.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/686208-gdanskie-dzwony-wracaja-do-domu