Środowisko „Wyborczej” pewnie będzie ostatnie, które w sprawie epidemii samotności uderzy się w piersi.
Żyjemy w epoce, gdy wiele rzeczy stawianych jest na głowie. W Polsce wśród sprawców tej sytuacji sporą rolę odgrywa środowisko „Gazety Wyborczej”, która od ponad 30 lat gromadzi specjalistów od psychofikołków.
W lutym 2024 r. zajęli się depresją wśród studentów architektury („Studenci w depresji: »Ze stresu trzęsą mi się ręce. Co semestr jestem w dupie «”), a w ubiegłym roku pisali o samotności studentów prawa.
Tekst Pawła Marcinkiewicza „Samotność studentów UW. »Mam dziewczynę i… martwe życie towarzyskie«” z maja ub.r. pokazuje, że sposób studiowania na Uniwersytecie Warszawskim, zwłaszcza na Wydziale Prawa i Administracji, idzie w poprzek naturalnych, zdrowych potrzeb młodych.
Zajęcia…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/684652-specjalisci-od-psychofikolkow-epoka-stawiania-na-glowie