Reżimowa telewizja neo-TVP, przejęta siłowo przez ppłk. Bartłomieja Sienkiewicza, w dniu strajku rolników w Warszawie poinformowała o rannych policjantach. Ani słowa o rannych, zaatakowanych demonstrantach.

Już to przerabialiśmy za poprzednich rządów Tuska, szczególnie podczas Marszu Niepodległości. Gdyby nie TV Republika, nie zobaczylibyśmy zamaskowanych prowokatorów wyrywających z chodników kostkę brukową. W tym samym czasie szef MSW Marcin Kierwiński mógł grzmieć w Sejmie, jak to policjantów obrzucono kostką brukową.

Społeczeństwo ma uwierzyć, że to rolnicy sprowokowali policję, a jest to możliwe, gdy się dysponuje monopolem medialnym. Dzięki tej przewadze koalicja 13 grudnia przejęła władzę w kraju. Głosowano na Trzecią Drogę, a także na partię Polska Jest Jedna, której lider Rafał Piech twierdził, że ukazała mu się Matka Boska, w co uwierzyli jego wyborcy. Teraz wszyscy doświadczymy „dobrodziejstwa” uśmiechniętej Polski. Ile razy można wierzyć tym samym kłamcom?…