Racje stojące za obecną zmianą planów Kaczyńskiego co do przywództwa w partii są czytelne. I to zarówno te z porządku jego osobistych ambicji – takiego, a nie innego zapisania się w historii, jak i te wynikające z intencji ochronienia PiS przed nadmiernym wewnętrznym kryzysem.
Dwa i pół roku temu, w lipcu 2021 r., kongres PiS po raz kolejny wybrał Jarosława Kaczyńskiego na prezesa partii. Głosowało na niego wtedy 1245 delegatów, 18 było przeciw jego dalszej prezesurze, a 5 wstrzymało się od głosu. Po ogłoszeniu wyników nowy/stary prezes kokieteryjnie udawał zaskoczenie nikłą liczbą oponentów swojej prezesury. Mówił wtedy:
Naprawdę sądziłem, że będzie ich więcej, chociaż liczyłem na sukces
I dodawał – jak się wydawało, stanowczo – że po raz ostatni staje na czele PiS.
Tę deklarację…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/684612-dlaczego-kaczynski-zmienil-plany-nieudawana-argumentacja