Rzadko które przedsięwzięcie tak dobrze ilustruje obłudę Unii Europejskiej, jej niezborność i dysfunkcjonalność, jak próby dostarczania amunicji walczącej Ukrainie.
Dokładnie rok temu Kijów zwrócił się do Unii Europejskiej z prośbą o dostarczenie 1 mln sztuk najczęściej używanych pocisków artyleryjskich – kal. 155 mm. Wydaje się, że to dużo, ale to zapas ledwie na pięć miesięcy. Ukraińscy żołnierze wystrzeliwują ok. 7 tys. pocisków dziennie. W marcu 2023 r. Rada Europejska podjęła zobowiązanie, a Komisja Europejska je potwierdziła, że do marca 2024 r. amunicja dotrze na Ukrainę.
Dostawy miały pochodzić z trzech źródeł. Pierwsze to zapasy państw unijnych; dzięki temu, że ogołocono europejskie magazyny, 300 tys. sztuk amunicji dotarło na Ukrainę. I to wszystko, póki co koniec. Pozostałe…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/683839-dzieje-miliona-pociskow-nauka-dla-wielkich-strategow