Nie znamy szczegółów śmierci Aleksieja Nawalnego, prawdopodobnie nie dowiemy się ich nigdy. Czy Putin uznał, że opozycjonista pomimo zamknięcia jest jednak zagrożeniem i nakazał go zabić; czy do jego śmierci doprowadziło permanentne dręczenie, przenoszenie z więzienia do więzienia, ciągłe zamykanie do karceru i działania, o których nie mamy pojęcia; czy może bezpośrednia przyczyna była inna? Niezależnie od tego wiemy, że Nawalngo zabił Putin, a jego ofiara jest rosyjskim bohaterem.
Strategia Nawalnego wydawać się mogła zwłaszcza w naszych czasach pozbawiona racjonalności. Polityk, który cudem unika śmierci z rąk agentów Putina, ledwie postawiony na nogi w niemieckim szpitalu, wraca do Rosji, gdzie czeka na niego proces i ciężki wyrok, co gwarantują mu moskiewskie władze. W momencie aresztowania…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/683058-rosyjski-bohater-bylby-reprezentantem-cywilizowanych-sil