Kanada robi międzynarodową karierę, ale nie taką, o jakiej marzyli jej obywatele.
Według Interpolu, międzynarodowej organizacji zajmującej się ściganiem przestępczości, stała się jednym ze światowych centrów kradzieży samochodowych.
Gangi zajmujące się tym procederem wybrały Kanadę ze względu na niskie kary za tego rodzaju przestępstwa i słabą ochronę granicy. Umożliwia to szybki przerzut skradzionych samochodów, które trafiają w kontenerach głównie do Afryki. Środki z ich sprzedaży są potem przeznaczane na finansowanie handlu narkotykami.
Według Interpolu rocznie na świecie kradnie się 7,8 mln samochodów i ta liczba gwałtownie wzrasta. W ub.r. w Kanadzie, gdzie mieszka 38 mln osób, skradziono 127 tys. samochodów (dla porównania w Polsce w 2022 r. było to 6 tys.). W pierwszej połowie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/681447-plaga-kradziezy-ze-wzgledu-na-niskie-kary