Poza wieloma fatalnymi skutkami zmiany rządu w Polsce pojawił się mój osobisty problem mentalny. Prawdopodobnie wpadam w depresję.
Nie przechodziłem czegoś takiego przez 86 lat. Pod wpływem bieżących wydarzeń nic mi się nie chce albo inaczej: „wszystkiego mi się odechciewa”. Ile razy w życiu mam opisywać wyczyny zdegenerowanej władzy? Przecież to już przerabialiśmy, to już załatwiliśmy… Miało być już tylko lepiej!
Jeszcze niedawno miałem przeświadczenie, że Polska wykonała taki przeskok od peerelu do cywilizacji, że nie ma powrotu do tamtego dziadostwa. Niestety, ostatnie wybory przekreśliły to złudzenie. Zapanowało bezprawie pod hasłem naprawy praworządności. Bezczelne oszustwa są podawane jak informacje. Tę wredną robotę wykonują ludzie cyniczni jak cyna. Jak wiadomo cyną można jedynie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/679913-prokuratura-czy-prowokatura-trwa-demolka