Grupa „Wejście” to bodaj pierwszy w historii III RP udowodniony na tak wczesnym etapie przypadek grupy, która zawiązała się po to, by przeforsować bezprawie. Skoro poszli na taki rympał w sprawie mediów publicznych, to dlaczego mieliby się zatrzymać w przypadku konstytucyjnych urzędów?
Czy Tusk mógł to przeprowadzić inaczej? Tak, ale oznaczałoby to konieczność odsunięcia przejęcia Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej o co najmniej kilka tygodni. Gdyby jego ekipę tworzyli państwowcy i mieli czyste intencje, zrobiliby to za pomocą ustaw. Do przeprowadzenia zmian w mediach wykorzystaliby mechanizmy zapisane w konstytucji. Możliwe nawet, że znaleźliby tu sojusznika w osobie prezydenta, który – jak powszechnie wiadomo – nie był entuzjastą TVP w takim kształcie, w jakim funkcjonowała przez ostatnie lata.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/677153-spisek-przeciwko-panstwu-polskiemu-skoordynowana-operacja