Ciekawostką fazy przejściowej jest lawina pomysłów, które pozwolą obejść konstytucję.
Kluczowe pytanie totalnych maniaków: jak przy pomocy uchwał zmieniać ustawy. Po to przez parę lat w opozycji wrzeszczeli: „Konstytucja”, żeby ją teraz (przepraszam za wyrażenie) olewać. Jak sprawić, by neoKRS stał się postKRS albo odwrotnie? Jak eliminować sądowych niby „dublerów” wkurzających kastę? Jak wykonać skok na bank narodowy, nie rozsadzając sejfu ze złotem zgromadzonym przez prezesa Glapińskiego, które natychmiast przejmie Deutsche Bank? Czy wywlekać prezesa po schodach, czy wyrzucić przez okno? Bo przecież takie scenariusze przedstawiał swym wyborcom Tusk z dziurawym sercem. Szybkie wejście do strefy euro, by ukraść polskie złoto. Dobry numer?
Cały ten zgiełk (był taki…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/672239-europa-lewackiej-tandety-malpowanie-stalina