Ciecia kadencja. "Pan Szymon jest miły, bo chce być kiedyś prezydentem. Pytanie, czy ludzie tyle żyją..."

Tusk: I jak? Zadowoleni?

Kierwiński: – Bardzo.

Tusk: Ciebie nie pytam. Czy są nasi koalicjanci?

Hołownia: Oczywiście, wystąp. To znaczy, występ.

Tusk: Dobrze ci poszło. Zero wicemarszałka dla PiS. Orędzie takie sobie.

Hołownia: Dziękuję bardzo. Łzy się cisną do oczu, kiedy sobie pomyślę, że pan premier też będzie rotacyjny.

Kierwiński: Skąd takie przecieki?

Kosiniak-Kamysz: Z mediów. Właśnie, bo miałem zapytać: czy ma pan przewodniczący premier rady ministrów w głowie następcę, czy będzie brał po prostu pierwszego wicepremiera?

Tusk: A czy jest z nami lewica?

Zandberg: Ale w jakim sensie? My jesteśmy „za”, ale „przeciw”. Pół słowa z naszego programu nie zostało zapisane w umowie, która i tak jest g… warta. Czarzasty: O, przepraszam, mieszkalnictwo jest zapisane.…