Najnowsza wypowiedź Donalda Tuska, że „opozycja ma większość, żeby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego”, jest sygnałem, iż ta ekipa z pełną świadomością zamierza łamać ducha i literę konstytucji.
Nie ma żadnych, absolutnie żadnych powodów, by używać nadzwyczajnego narzędzia, jakim jest Trybunał Stanu, zarezerwowany na naprawdę wyjątkowe sytuacje, wobec prezesa NBP. Odwrotnie: niezależność prezesa banku centralnego jest szczególnie chroniona przez konstytucję i prawo europejskie. W Polsce nigdy nie było władzy, która, korzystając ze zdobycia zwykłej większości w Sejmie, tak brutalnie używałaby jej do ataku na niezależne instytucje.
Próba politycznego przejęcia NBP będzie jednak miała także inne konsekwencje.
Po pierwsze, może doprowadzić do załamania…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/672200-niemcy-chca-polozyc-lape-na-polskim-zlocie