Nie pękniemy i będziemy twardą opozycją. I jest nadzieja, że skuteczną.
Michał Karnowski rozmawia z Ryszardem Czarneckim, posłem do Parlamentu Europejskiego.
Pierwsze posiedzenia nowego parlamentu za nami. W prezydium Sejmu i Senatu nie ma przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości – bo kandydaci się nie spodobali. Totalna opozycja zmienia się w totalną władzę?
Ryszard Czarnecki: „Nowe” idzie, ale pachnie po staremu – brakiem demokracji. „Demokraci” wysłali światu ważne przesłanie: że są „demokratyczni” tylko pro forma, na niby. I że ich władza jest oparta na oszustwie, na kradzieży pojęć – także tego: „demokracja”.
Zwracam też uwagę, jak rozsypały się kłamstwa rozsiewane przeciw nam: wybory były w pełni demokratyczne, nie było żadnego reżimu broniącego się użyciem wojska, nikt…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/671280-wywiad-ryszard-czarnecki-to-nie-musi-byc-finis-poloniae