„Tusku, nie ruszaj socjalu” – apeluje na okładce lewicowo-postkomunistyczny (w znaczeniu socjologicznym) tygodnik. Dlaczego? Bo „polityka oszczędności to powrót PiS”. Tylko dlatego? Dziwna ta lewicowość. Lecz także ważne potwierdzenie: wiedzieli, że rządy Tuska oznaczają zagrożenie programów prorodzinnych i prospołecznych, ale milczeli.
Konfederacja, podobno tak bardzo patriotyczna, dalej głosi, że PiS oraz PO to jedno i to samo. Szkoły tęczowe czy biało-czerwone? Wojsko potężne czy znowu rozpędzane? Polityka suwerenna czy poddańcza? Im wszystko jedno. Jeśli ktoś tam ulokował nadzieje na silną Polskę, to pogratulować. Im naprawdę jest wszystko jedno? Nawet teraz będą grali w tę cyniczną grę?
Z sondażu dla „DGP” wynika, że Polacy chcą kontynuacji wielkich projektów rządu PiS i sprzeciwiają się likwidacji CBA i IPN. I to nie jakąś tam minimalną większością, ale zdecydowaną. To dlaczego wybrali tych, którzy te inwestycje, tę polską ambicję wyszydzali?…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/670415-wielu-polakow-zostalo-otumanionych-przez-maszyne-propagandy