Czekałem na powrót tego duetu. „Irlandczyk” z 2019 r. nim nie był, mimo momentów naprawdę znakomitych.
„Czas krwawego księżyca” jest nie tylko pierwszym wspólnym, wielkim filmem Martina Scorsese i Roberta De Niro po nakręconym 28 lat temu „Kasynie” –można go postawić blisko największych dzieł tego duetu z lat 70. i 80. Jest to też pierwszy aktorski pojedynek De Niro z Leonardo Di Caprio od czasu „Chłopięcego świata” z 1993 r.
W „Chłopięcym świecie” Di Caprio wcielał się w nastolatka prześladowanego przez sadystycznego ojczyma. Teraz De Niro też jest figurą ojca dla postaci granej przez Di Caprio. Tyle że jest to postać o wiele bardziej demoniczna niż prostacki redneck z filmu Michaela Catona-Jonesa. „Widzisz wilki na tym obrazku?” – mówi Ernest Burkhardt (Di Caprio),…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/668669-adamski-poleca-przypowiesc-o-chciwosci