Nowe kontrole graniczne mogą oznaczać koniec swobodnego podróżowania po Europie. Nie rozwiążą także problemu nielegalnej migracji.
Schengen – małe miasteczko, malowniczo położone nad Mozelą, gdzie stykają się granice Luksemburga, Niemiec i Francji – jest symbolem swobody poruszania się po Europie. To tutaj, na statku wycieczkowym płynącym po rzece, w 1985 r. podpisano porozumienie o zniesieniu kontroli granicznych pomiędzy Francją, Niemcami, Belgią, Holandią oraz Luksemburgiem. Dzisiaj dotyczy aż 27 państw europejskich – 23 należących do UE i czterech pozaunijnych (Islandia, Liechtenstein, Norwegia oraz Szwajcaria). Kontrole graniczne miały być wyjątkiem między sąsiadami – taki ideał przyświecał ojcom Schengen. Od jakiegoś czasu zaczynają być jednak regułą.
Niewystarczająca ochrona…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/668500-zmierzch-schengen-imigranci-kontra-integracja