Ministerstwo Zdrowia Kambodży poinformowało o drugim w ciągu tygodnia zgonie osoby zarażonej wirusem ptasiej grypy H5N1.
Tym razem ofiarą jest dwuletnia dziewczynka, która bawiła się tam, gdzie wcześniej znajdowały się kurczaki. Dostała wysokiej gorączki i mimo przewiezienia jej do stołecznego szpitala zmarła.
Kilka dni wcześniej w sąsiedniej prowincji umarł 50-letni mężczyzna z podobnymi objawami, a w lutym 11-letnia dziewczynka. Jej ojca, mimo że również zaraził się ptasią grypą, udało się wyleczyć. Nie wiadomo, czy te przypadki są powiązane, ale we wszystkich miejscowościach, gdzie pojawiły się zakażenia, widziano martwe ptaki. Władze Kambodży są zaniepokojone sytuacją, bo były to pierwsze od 2014 r. przypadki zgonów w wyniku ptasiej grypy. Jedną z analizowanych możliwości jest pojawienie się nowej, znacznie groźniejszej mutacji wirusa.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/667797-wirus-zabije-fermy-ryzyko-nowej-mutacji