Pierwszą kością niezgody wśród zwycięskich opozycyjnych partii stała się już aborcja.
Każdy z trzech bloków opozycyjnych (a każdy blok współtworzy kilka partii) szedł do wyborów z zapewnieniem, że owe bloki będą współrządzić. Każdy niósł też własne hasła i obietnice. Szybko okazało się jednak, że owe przedwyborcze zapowiedzi będą kością niezgody między potencjalnymi koalicjantami. Szymon Hołownia zapewnia: „Unikniemy gorszącej, publicznej walki o stołki i dogadamy się”. Pożyjemy, zobaczymy.
Pierwszą kością niezgody już stała się aborcja. Lewica i KO obiecywały, że aborcja na życzenie będzie legalna do 12. tygodnia ciąży. Donald Tusk zapewnił nawet, że na listach Koalicji Obywatelskiej nie znajdą się przeciwnicy aborcji, przez co z klubem i partią pożegnał się Bogusław Sonik.
Sprawy światopoglądowe nie mogą być elementem umowy koalicyjnej i ja na jakiekolwiek wpisywanie w umowę koalicyjną spraw światopoglądowych się nie zgodzę…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/667792-droga-uslana-kolcami-kosc-niezgody-miedzy-koalicjantami