Ryszard Petru, znany jako kreator memów, chwali się, że to on zatrzymał Konfederację. I jest w tym trochę prawdy. Bo to ona, a nie Trzecia Droga, miała dysponować rozstrzygającą siłą w parlamentarnych układankach i „wywracać stolik”. Okazało się, że zlepiona z kilku środowisk jest projektem politycznie dysfunkcjonalnym.
15 października proszę o Twój głos! Mamy szansę wywrócić im ten stolik!
– z takim hasłem kandydaci Konfederacji szli do wyborów, licząc na to, że w nowym rozdaniu będą języczkiem u wagi w politycznych negocjacjach i układzie w parlamencie. Mieli licytować, wpływać na decyzje, a nawet kierować pracami Sejmu z fotela marszałka. I to stojąc jednocześnie z boku, nie biorąc żadnej odpowiedzialności, bo Konfederacja to typowy twór, który, zdawałoby się, zyskuje wyłącznie na…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/667679-konfederacja-dysfunkcjonalna