Nic nie będzie takie proste, jak się wydaje partiom mogącym stworzyć nowy rząd. Przed nimi wiele problemów, a na plecach bagaż obietnic, którymi kusili Polaków.
Donald Tusk czy Władysław Kosiniak-Kamysz? – to najczęściej stawiane pytanie o nowego premiera po wyborach parlamentarnych 15 października 2023 r. Stawiane z tego powodu, że deklarujące chęć działania w koalicji rządzącej ugrupowania mają 248 mandatów (157 Koalicja Obywatelska, 65 Trzecia Droga i 26 Nowa Lewica). Pytanie jest uzasadnione, choć przedstawiciel tej koalicji nie musi być wskazany na Prezesa Rady Ministrów przez prezydenta. Tym bardziej że wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość, mające najwięcej mandatów (194, czyli o 37 więcej niż druga Koalicja Obywatelska), i to zwycięska partia w pierwszej kolejności zwyczajowo ma możliwość wskazania premiera oraz stworzenia sejmowej większości.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/667674-tusk-czy-kosiniak-kamysz-wladza-dla-wladzy