Gwałtowny wzrost notowań Alternatywy dla Niemiec (AfD), od czerwca będącej już drugą siłą polityczną za naszą zachodnią granicą, zmusza władze w Berlinie do korekty dotychczasowego kursu.
Przejawem tego typu działań jest m.in. zaostrzenie polityki imigracyjnej oraz odchodzenie od wyśrubowanych norm klimatycznych, które doprowadziły do spadku poziomu życia w Niemczech.
Tydzień temu kanclerz Olaf Scholz zapowiedział odejście od rygorystycznych wymogów dotyczących tzw. efektywności energetycznej w budownictwie. Nowe budynki miały być zasilane wyłącznie odnawialnymi źródłami energii i neutralne klimatycznie, a starsze czekała kosztowna modernizacja pod groźbą wysokich kar nałożonych na ich właścicieli. Rezultatem tej klimatycznej rewolucji w mieszkalnictwie byłby nieuchronny wzrost czynszów.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/664775-koniec-zielonych-domow-uderzenie-w-interesy-najbogatszych