Były rzecznik niemieckiego rządu, a obecnie ambasador w Tel Awiwie Steffen Seibert, wziął udział jako gość w obradach Sądu Najwyższego Izraela.
Rząd Binjamina Netanjahu uznał to za ingerencję w sprawy wewnętrzne kraju – donoszą niemieckie media. Jak pisze dziennik „Die Welt”, Izrael złożył w tej sprawie oficjalną skargę w Berlinie.
Skarga ministra spraw zagranicznych Eli Cohena została przekazana za pośrednictwem ambasadora Izraela w Berlinie Rona Prosora
– czytamy.
Posiedzenie Sądu Najwyższego, w którym wziął udział Seibert, dotyczyło reformy wymiaru sprawiedliwości, rozpoczętej przez prawicowy rząd Netanjahu. W lipcu izraelski parlament przyjął niewielką większością głosów ustawę ograniczającą uprawnienia Sądu Najwyższego. Według krytyków reforma podważa niezawisłość sądów, natomiast gabinet Netanjahu uważa zmiany w prawie za niezbędne do prawidłowego uregulowania podziału władzy między parlamentem a sądownictwem. Przeciwko reformie trwają masowe protesty od ponad pół roku.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/663871-ambasador-na-strazy-praworzadnosci