Rafał Trzaskowski wspólnym kandydatem opozycji na premiera? To scenariusz, który rozważa Platforma. Co dałby Tuskowi? Otwarte pole do osobistej kariery. A co przyniósłby Polsce? Ostry skręt w lewo. Platforma Obywatelska rozważa różne scenariusze na ostatnią prostą wyborczego wyścigu, który nie idzie jej tak, jak zakładano.
Od początku tej kampanii funkcjonuje na zupełnie innych prawach. Choć cała armia Platformy ubrała się w białe koszule, on jako jedyny może chodzić w niebieskich. Ma to podkreślać jego podmiotowość. Jak pisała niedawno gazeta Michnika, „prezydent Warszawy jest więc nie »jednym z wielu«, tylko »wyjątkowym politykiem «”. Taki przekaz ma się utrwalić w świadomości i podświadomości wyborców. Po co? Bo Trzaskowskiemu może przypaść rola Wunderwaffe Tuska, gdyby się okazało, że opozycja nie ma szans na wyborcze zwycięstwo.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/663675-znow-podmianka-dynamika-moze-przyniesc-wiele-zwrotow-akcji