Kiedy w piątek, 15 września, Komisja Europejska decydowała o ponownym otwarciu unijnego rynku dla ukraińskiego zboża, chyba nikt w Brukseli nie przewidział uruchamianego tą decyzją dalszego biegu zdarzeń.
Całkowitą niespodzianką miały się zwłaszcza okazać stanowcze kroki, jakie już trzy dni później – w poniedziałek, 18 września – zdecydował się podjąć rząd Ukrainy. I choć od dawna było wiadomo, iż tylko środkowoeuropejska piątka z Polską na czele chce przedłużenia restrykcji importowych, to aż do tamtego piątku w Europie powszechnie się spodziewano, iż przewodnicząca von der Leyen skłonna jest szukać, przynajmniej na pewien czas, jakiegoś kompromisowego modus vivendi pomiędzy Warszawą i Kijowem. Choćby dlatego, iżby w dzisiejszej, mocno zagmatwanej sytuacji nie stawiać…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/663658-ukrainskie-zboze-wstrzasa-europejska-polityka