Agnieszka Holland traktuje ten film jak dokument o sytuacji na Podlasiu, gdy tymczasem przedstawia on nieprawdziwy obraz sytuacji na granicy i pokazuje Polaków jako winnych Holokaustu. Nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Imigranci są w tym obrazie jak Żydzi, Białorusini jak obojętni Niemcy i są ci najgorsi – Polacy. Obejrzałem „Zieloną granicę”, pogarda wobec naszego kraju wylewa się tu wiadrami.
Film „Zielona granica” Agnieszki Holland jest prowadzony z trzech punktów widzenia: uchodźców, aktywistów humanitarnych oraz Straży Granicznej. Wszystko jest tutaj jednak przerysowane, czarno-białe (sam film jest czarno-biały, ale tutaj rzecz też w wizerunkach bohaterów). Uchodźcy są wrażliwi, wykształceni, ciężko doświadczeni przez życie, moralni. Zapomnijcie o tych, którzy w listopadzie 2021…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/662749-holland-widzi-nas-jako-nazistow-falszujac-rzeczywistosc